BIESIADA U JANA
WRÓŻENIE NA PRZYSZŁOŚĆ
W teatrze "Dialog" Norwid zajmował zawsze miejsce wyjątkowe. Henryka
Rodkiewicz zaszczepiała wszystkim dialogowcom kult tego poety i
przez 20 lat istnienia zespołu wszyscy w zasadzie przeszli przez
edukację norwidowską. (...) Kul Norwida, wywodzący się z
"Dialogu"
przyczynił się do wzniesienia w koszalińskim parku popiersia tego
poety dłuta artysty rzeźbiarza, Ferdynanda Harochy. (...) i teatr
"Dialog" wraz z zespołem Studenckiego Teatru
"BLIK" przygotowali
wspólne widowisko oparte na tekstach Norwida, zatytułowane
"Cywilizacja".
Widowisko jedyne w swoim rodzaju, w plenerze, który pięknie zagrał
w światłach reflektorów a sylwetki ludzi z pochodniami w ręku nadały
głębi tej ścianie drzew, w których odbywał się spektakl. (...) Warto
było poświęcić czasu na obejrzenie niecodziennego w Koszalinie widowiska.,
warto choćby dlatego, by posłyszeć jak Henryka Rodkiewicz recytuje
"Bema pamięci rapsod żałobny".
Myślę, że to widowisko, którym Teatr Propozycji
"Dialog" uwieńczył
swoją dwudziestoletnią działalność, otwarło nowe możliwości letnich
widowisk plenerowych w Koszalinie. Możliwości tym większe, że i
zespołów w mieście się mnoży. Oto Koszalińskie Towarzystwo Muzyczne
zaprezentowało ostatnio Kameralny Teatr Muzyczny - w komedii mówionej
i śpiewanej według Jana Kochanowskiego napisanej pod tytułem BIESIADA
U JANA.
Jak dowiadujemy się z programu, wydanego przez Koszalińskie Towarzystwo
Muzyczne, zespół ten pracuje od dwóch lat. Przed rokiem Kameralny
Teatr Muzyczny zainaugurował swoja działaność programem zatytułowanym
"Powrót romansu", natomiast tym razem ambitnie sięgnięto do Kochanowskiego
, by w oparciu o jego teksty przygotować program "Biesiada u
Jana".
Znajdujemy się zatem wśród biesiadników Jana Kochanowskiego. Publiczność
zasiada przy zastawionych stołach, wykonawcy przy stole na estradzie.
Gospodarz dba o to, by jego biesiadnikom nie skąpiono jadła, napitków
ale i strawy duchowej. Rozbrzmiewa stylizowana muzyka, utwory Kochanowskiego
- śpiewane i mówione - fraszki i pieśni, bawią publiczność i ciętą
dziś jeszcze nadal brzmią satyrą.
Tekst tego widowiska zgrabnie napisał Władysław Pitak, odtwórca
roli Jana Kochanowskiego i reżyser tego spektaklu. Muzyka jest dziełem
Mikołaja Borka, a scenografię projektowała Kika Lelicińska.
Wykonawców jest czterech, Władysław Pitak i trójka absolwentów
PWSM w Gdańsku: Mikołaj Borek, autor muzyki i wykonawca, Ryszard
Popowski, który obok gry na instrumencie jest także aktorem oraz
Wacław Kubicki, którego znamy ze współpracy z Koszalińska Filharmonią
i udziału w koncertach symfonicznych i organowych. Wacław Kubicki
śpiewa w tym spektaklu, ale śpiewają też wszyscy wykonawcy, tak
jak wszyscy są partnerami - aktorami na estradzie. Niewątpliwie
żaden z wykonawców nie dorówna walorom głosowym Wacława Kubickiego
, ale też nikt nie dorówna aktorstwu Władysława Pitaka, ale role
są tak rozdzielone, że każdy z wykonawców jest w tym spektaklu na
swoim miejscu.
W tej sympatycznej Biesiadzie Kika Lelicińska zaprojektowała stylizowane
kostiumy, które wraz z tekstami i muzyką stanowią szlachetną całość.
Godzinny program nie nuży, wręcz chciałoby się posłuchać dłuższego
tekstu z "Odprawy posłów greckich" może jeszcze kilka Pieśni,
a to już dobrze świadczy o spektaklu i wykonawcach.
Jeszcze jeden zespół niebanalny, jeszcze jedna grupa ludzi, która
pragnie coś zrobić. Wszystko to rokuje nadzieję, że w przyszłe lato
będziemy mogli wieczorami zbierać się w koszalińskim parku na plenerowych
widowiskach. Bo warto połączyć siły dla tak szlachetnego celu.
(JOT) Jadwiga Ślipińska, Głos Pomorza nr 232, 24-26.10.1980
P.S.
Przez następne 14 miesięcy Kameralny Teatr Muzyczny z Koszalina
występował dla kuracjuszy i wczasowiczów w miejscowościach nadmorskich
. W drugiej połowie 1981 r. najwięcej przedstawień zostało zaprezentowanych
strajkującym studentom i robotnikom na całym Wybrzeżu Polskim. Stan
wojenny ogłoszony w grudniu 1981 r. spowodował zawieszenie działalności
Kameralnego Teatru Muzycznego, a następnie jego rozwiązanie. Reforma
gospodarcza spowodowała, że każdy z członków zespołu zaczął niezależnie
walczyć o swoją egzystencję. Przedstawienia tego teatru są już tylko
wspomnieniem, które warto podtrzymywać. I z tego powodu dokonano
przedruku kilku artykułów z tamtych lat.
|